Dzisiaj mamy przyjemność zaprezentować Wam materiał, który powinien zainteresować wszystkie młode mamy, które po ciąży utraciły dawną sylwetkę. Rozmawiałyśmy na ten temat z dietetykiem Jakubem Piotrowskim, którego wpisy można śledzić m.in. na FaceBooku.
- Kiedy można myśleć o powrocie do aktywności po porodzie?
Po około 6 tygodniach po połogu. Wraca wtedy hormonalna równowaga, rany porodowe ulegają zagojeniu, samopoczucie ulega poprawieniu. Wzrasta również chęć podjęcia aktywności fizycznej.
- Od czego zacząć i jak często trzeba ćwiczyć, aby zauważyć efekty?
Początkowo wystarczy nawet codzienny godzinny spacer. Z każdym tygodniem można zwiększać aktywność fizyczną. Zacząć od pilatesu, biegania, treningu funkcjonalnego. Jeżeli chodzi o bieganie, nie należy się zrażać, że początkowo problem stanowią nawet 3 km. Warto wtedy zastosować metodę marszobiegu (kiedy zmęczymy się biegnąc odpoczywamy przeplatając nasz maksymalny wysiłek niższym, czyli marszem). Docelowo warto pokonywać dystans 5-8 km 2-3 razy w tygodniu. W późniejszym etapie warto wprowadzić ćwiczenia siłowe na siłowni. 3 treningi siłowe w tygodniu trwające po godzinie będą optymalnym rozwiązaniem. Należy ćwiczyć całe ciało, nie zapominając o żadnej partii mięśniowej.
- Jak się wtedy odżywiać? Jak mocno dieta matki karmiącej powinna różnić się od diety typowej, aktywnej fizycznie kobiety?
Najważniejsza jest zdrowa, zbilansowana i zróżnicowana dieta. Jemy 5 posiłków dziennie, śniadanie jak najszybciej po przebudzeniu. Kolejne posiłki jemy w odstępach 3-4 godzinnych. Możemy również obalić popularny mit i spokojnie jeść po godzinie 18. Dieta mamy karmiącej nie musi się znacznie różnić w stosunku do diety typowej aktywnej kobiety. Należy jednak pamiętać o dodaniu 300 kcal dziennie do ogólnego bilansu kalorycznego przez cały okres karmienia. Jest to związane ze zwiększonym wydatkowaniem kaloryczności organizmu kobiety produkującego mleko.
- Czy matka karmiąca może stosować suplementację?
Może stosować preparaty zawierające witaminy i minerały. Pozostałe suplementy są niewskazane. Wystarczy spojrzeć na etykietę, a na 99% z nich jest napisane, że nie jest zalecane u kobiet karmiących i kobiet w ciąży. Nie prowadzi się badań na kobietach w ciąży, dlatego warto poczekać z dodatkową suplementacją.
- Wśród mam pojawia się obawa o to, że intensywne ćwiczenia mogą doprowadzić do utraty pokarmu. Czy wysiłek fizyczny może w jakikolwiek sposób wpłynąć na ilość oraz jakość pokarmu?
Jeżeli wysiłek fizyczny będzie powodował znaczne obniżenie bilansu kalorycznego, może dojść do sytuacji, w której pokarm będzie zanikać. Dlatego wysiłek musi być wprowadzany stopniowo, bez tzw. „zarzynania się”. Musimy pamiętać również, żeby dostarczyć odpowiednia ilość kcal z dietą.
- Skoro mowa o powrocie do aktywności po ciąży, to na co można sobie pozwolić w trakcie ciąży?
Jeżeli matka przed ciążą nie podejmowała aktywności fizycznej, to dobrym rozwiązaniem jest aqua aerobik czy specjalne ćwiczenia grupowe dla kobiet w ciąży. Jeżeli ćwiczyła wcześniej, może obniżyć intensywność dotychczasowych ćwiczeń, jak również obciążenia. Przed zajściem w ciążę warto wzmocnić mięśnie brzucha, które pomagają przy porodzie, a także stabilizują sylwetkę. PAMIĘTAJMY, ŻE ZAWSZE KAŻDA AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA POWINNA BYĆ SKONSULTOWANA Z LEKARZEM PROWADZĄCYM.
Jakub Piotrowski pracuje na co dzień jako dietetyk i trener personalny. Jest absolwentem Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego na kierunku dietetyka, oraz Uniwersytetu Szczecińskiego na kierunku Biotechnologia. Połączenie wiedzy i doświadczenia pomaga sprawić, że osoby stosujące dietę wcale nie czują, że na niej są. Dietetyka sportowa i pomoc w odchudzaniu to jego pasja. Mówi, że wraz ze spadającymi kilogramami zmienia się nie tylko ciało, ale również dusza. Jego motto brzmi: Aby schudnąć, trzeba jeść.
Napisz komentarz